Budowanie swojej marki to nie tylko kwestia logo, wizytówki, prowadzenia mediów społecznościowych to również twoja POSTAWA do tego biznesu. To wykorzystywanie TWOICH zasobów, talentów. Budując swoją markę osobistą, budujesz również swoją pewność siebie. Nie wiem skąd się to bierze, ale mamy schemat myśleniowy:”Jeszcze muszę zrobić to i to, to dopiero ruszę pełna parą”. Proszę nie rób sobie tego. Jesteś najlepszą wersją siebie NA TERAZ! Teraz zacznij.
Poniżej zostawiam Ci 10 wskazówek, których nie popełniaj przy budowaniu swojej marki.
Wskazówki są oparte na moim doświadczeniu pracy ze sobą i pracy z klientami.
- TRACISZ CZAS NA OBSERWOWANIE KONKURENCJI
Notorycznie słyszę od swoich klientów:” widziałaś, oni zrobili coś takiego, może zrobimy to samo?”, “ a widziałaś, że ten ma tyle lajków?” i tak w kółko. Rozumiem, że konkurencja jest ważna i chcemy być szybsi od nich w większości kwestiach, ALE czy czas który poświęcamy na obserwowanie to nie czas stracony? Większość moich klientów obserwowało konkurencję w momencie kryzysu emocjonalnego, szukamy w akcie desperacji pomysłów u innych, bo sami nie wiemy co możemy jeszcze zrobić. NIE RÓB TEGO! Lepiej odpocznij, wykorzystaj ten czas dla siebie, nie nakręcaj się. Wypoczęta głowa, sama przynosi pomysły, nie nasycają ją konkurencją. - NIE ZAPISUJESZ SWOICH POMYSŁÓW
Każdy z Nas ma w sobie mnóstwo kreatywności, wciąż słyszę od klientów co chcą zmienić, ulepszyć, dodać. Są pełni energii, kiedy o tym mówią! Widzisz w nich oczach iskrę! Niestety wiele tych pomysłów jest wypowiedzianych, nie zapisanych i niezrealizowanych! ZAPISUJ w telefonie, w notatniku, w kalendarzu – gdziekolwiek. Zapisane ma większą moc. - SZKOLISZ SIĘ I NIE DZIAŁASZ
Przyznaj się przed samą sobą ile przeszłaś szkoleń, ile kupiłaś e-booków lub przesłuchałaś audiobooków? Super, cudownie, że jesteś wzorowa! Czerwony pasek, nie przyniesie Ci pieniędzy, dopóki nie zaczniesz DZIAŁAĆ. Co musi się wydarzyć, abyś zaczęła robić coś dla siebie?
- NIE WYKORZYSTUJESZ SWOICH TALENTÓW
Taaak! Każdy z nas posiada talenty, ale ich nie dostrzegamy. Ja jestem świetna w pisaniu historii, treści. Zanim sobie to uświadomiłam minęło z 4 lata!!! Potrafię łączyć wiele rzeczy i je nazwać tak, aby pasowało do marki. Uwielbiam pracować na zasobach klienta, bo wiem że jeżeli wymagałoby od nich nie wiadomo jakich super zdjęć, wideo to nie zrobiłabym nic na ich media społecznościowe. Jestem w tym świetna, choć przed długi czas pracując dla siebie, wciąż powtarzałam sobie jeszcze tylko zrobię ten kurs i będzie good. Zapytaj siebie co lubisz robić i co przychodzi do Ciebie z łatwością?
- BRAK CELU NA MIESIĄC
Celowo piszę na miesiąc, ponieważ wiele osób, które zaczyna jest tak przytłoczone informacjami, które otrzymuje, że nawet nie myśli o tym, co będzie za pół roku, rok. Jeżeli wiesz, to szacun! Pamiętam, że przy pierwszym biznesie moim celem było mieć na ZUS i na materiał, dopiero później myślałam co dalej… Osobiście lubię sobie wyznaczać cele na miesiąc, to mnie motywuje do działania. Wyznaczam sobie np. napiszę artykuł, zmienię zdjęcia, zrobię sesję, pozyskam klienta. Ważne jest, abyś wyznaczyła sobie cel, który będzie dla Ciebie komfortowy i nie będzie stawiał oporu.
- NIE ZNASZ MOŻLIWOŚCI FB I IG
Działasz w mediach społecznościowych, ale robisz to na tak zwanego “czuja”, obserwując innych. Nie znasz nawet podstawy mediów społecznościowych. Proszę zapoznaj się z tym co możesz zrobić sama, znajomość rozmiarów grafik jest już jakimś krokiem, ilość czasu na story, czy na rolki. Nie wiem czy wiesz, ale dzisiaj już możesz zaplanować STORY! Znając podstawy, będziesz wiedziała jak się zwyczajnie poruszać. To samo dotyczy aplikacji, które używasz do tworzenia swojego contentu.
- SKUPIASZ SIĘ NA WIZYTÓWCE, ZAMIAST NA MATERIAŁACH, PRODUKTACH.
Nie popełniaj tego błędu co JA! Ja w swoim życiu, zrobiłam chyba z 5 rodzai wizytówek, które nigdy nie rozdałam nawet w 10%! Miałam zajawkę, że chce być bizneswomen i wizytówkę muszę mieć. Dzisiaj jej nie mam. Klienci przychodzą do mnie z polecenia, albo sama się gdzieś polecam. Dzisiaj mamy IG, Fb albo swoją stronę internetową. Zachęcam zazwyczaj do tego typu kontaktu albo po prostu kontakt telefoniczny. Ludzie nie zapamiętają Cię po twojej wizytówce, ale po rozmowie z tobą!
- SKROMNOŚĆ – CHWAL SIĘ ILE SIĘ DA!
Kiedyś usłyszałam:”Nie mów o sobie źle, bo ludzie lubią powtarzać”. Mamy przekonanie, że mówienie o sobie jakie jesteśmy zajebiste jest bardzo egoistyczne, nie kulturalne. A powiedz kto może o Tobie powiedzieć lepiej, piękniej niż TY sama?! Jeżeli ktoś podzieli twoje zdanie, doda coś od siebie – plus dla CIEBIE! Ale w towarzystwie mów czym się zajmujesz, jaki problem rozwiązujesz i jakie masz doświadczenie. WIEM! Wiem, bywa to mega stresujące i dosyć dziwne, ale mówienie do lustra jaka jesteś cudowna i co zrobiłaś, pomaga!
- PRZEKONANIA
Oj to są takie kłody przed naszymi nogami, przed naszą wizją biznesu! Był moment, że uświadomiłam sobie, że mam ogromną wiedzę, mega talent do pisania, potrafię ogarnąć wiele rzeczy naraz i jeszcze je skrócić, a JA nadal tego nie widziałam, wiesz dlaczego? BO MIAŁAM przekonanie, że muszę pracować ciężko , bo człowiek bogaty pracuje ciężko! Bo, żeby dzielić się wiedzą najlepiej żebym skończyła studia, a nie tylko same kursy. Pracując z przekonaniami, pracujesz z własnymi demonami, które pojawiają się w postaci emocji – dlatego jako trenerka emocji, wiem gdzie co i jak oczyścić, aby móc przez kłody przejść bezpiecznie i spokojnie.
- NIE DZIAŁASZ Z TYM CO MASZ
Proszę Cię nie czekaj, aż skończysz szkołę, kurs, czy przeczytasz kolejną książkę. Rozwijaj się i działaj z tym co masz. DZIAŁANIE jest podstawą każdego biznesu! Mam świadomość, że przed działaniem powstrzymuje nas strach przed opinią, oceną. Ludzie i tak o Tobie będą mówić! Jedni będą narzekać, oceniać, inni inspirować. Pamiętaj, że ZAWSZE są dwie strony medalu. Bądź dla siebie dobra!
Budowanie marki osobistej jest nie lada wyzwaniem. Na początku drogi jesteś wszystkim: kierowniczką i pracownikiem. To Ty wymagasz od siebie i TY wyznaczasz kierunek. Nie zapominaj, że jesteś TYLKO człowiekiem, który potrzebuje odpoczynku i czasu dla siebie. To co możesz deleguj, oddawaj, a sobie zostaw to w czym czujesz się najlepiej i NAJMOCNIEJ!
